„Często powiada się, że w chwili śmierci wszystko staje się jasne. (...) wiedział już, że to prawda. (...) czuł tak wyraźną gorycz, jak jeszcze nigdy w życiu. Według jego religii życie zatacza kręgi i wszystko się ze sobą łączy, ale nigdy nie miał czasu o tym myśleć. (...) Żadne słowa nie miały już dla niego znaczenia.”